Od pół roku rośnie zadłużenie branży meblarskiej – obecnie wynosi już 101,1 mln złotych. To o ponad 15 mln więcej niż we wrześniu 2022 r.
Głównym powodem nieuregulowanych zobowiązań finansowych sektora jest rosnąca inflacja i wojna w Ukrainie. Wyzwaniem jest także zdobycie surowca oraz wysokie ceny energii
Na to wszystko nakłada się także wyraźnie mniejszy popyt na meble, wynikający z trudności w uzyskaniu kredytów przez Polaków. Miniony rok przyniósł spadki zamówień sięgające nawet 20 proc.
O szczegółach pisze Wp.pl
Artykuł ukazał się w Wp.pl, dnia 16 marca 2023 r. Zapraszamy do zapoznania się z jego pełną wersją:»Branża meblarska nurkuje w długach. Firmy zwalniają pracownikówa