Mniej zwolnionych pracowników, mniej wierzycieli bez pieniędzy, mniej dramatów i większa stabilność gospodarki – to założenia ustawy prawo restrukturyzacyjne i upadłościowe, która weszła w życie od 1 stycznia 2016 r.
Dzisiaj, blisko rok od wprowadzenia nowego prawa, można powiedzieć, że operacja się udała i pacjent przeżył. Ale, jak zauważają eksperci, czeka go jeszcze długa rehabilitacja – komentuje firma PMR Restrukturyzacje.
Od 2003 r., czyli od momentu wprowadzenia regulacji naprawczych w prawie upadłościowym (jako swoistego rodzaju postępowania interwencyjnego) do końca roku 2015, postępowanie upadłościowe ogłoszono wobec blisko 8 tys. przedsiębiorstw. W tym samym czasie postępowania naprawcze wszczęto tylko wobec 58 podmiotów. To ogromne marnotrawstwo potencjału gospodarczego oraz klasyczny symbol martwego prawa.
Przepisy obowiązującego od stycznia 2016 r. prawa restrukturyzacyjnego zmierzają do ochrony przedsiębiorców i umożliwiają skorzystanie z możliwości restrukturyzacji już w początkowej fazie kryzysu. Nowe prawo ma realizować tzw. politykę nowej szansy, czyli gospodarczej strategii państwa ukierunkowanej na ochronę przedsiębiorstw, miejsc pracy, kapitału intelektualnego i know-how.
– Porównując liczbę 155 otwartych postępowań restrukturyzacyjnych w 2016 r., do 58. postępowań naprawczych w latach 2003-2015, możemy zauważyć z jak wielką rewolucją mamy do czynienia – zauważa.
dnia 20 grudnia 2016:
» Prawo restrukturyzacyjne ratuje od roku polskie firmy