Mimo nowej ustawy prowizyjny system wynagrodzeń dla komorników i innych windykatorów sprawia, że dochodzi do absurdów i upadają firmy, które mogłyby z powodzeniem dalej dawać pracę setkom czy tysiącom ludzi – informuje spółka PMR Restrukturyzacje SA.
“Stoi to w bezpośrednim konflikcie z duchem prawa, a zwłaszcza z duchem ustawy Prawo restrukturyzacyjne, która weszła w życie z początkiem 2016 roku, a która realizuje rządową politykę drugiej szansy” – podkreśla firma prawnicza.
Nowa ustawa restrukturyzacyjna miała zapobiegać upadłościom i dać drugą szansę polskim przedsiębiorcom, których pozycja została zachwiana wskutek zawirowań rynkowych, własnych błędów, w efekcie czego utracili płynność finansową is tali się niewypłacalni. Zdaniem doradców restrukturyzacyjnych ustawa działa bardzo dobrze.
(..)
W przypadku komorników prowizja to np. 15 proc. netto od wyegzekwowanej sumy.
“Z ich punktu widzenia lepiej dziś ściągnąć 200 tys. zł i zainkasować 30 tys. prowizji, niż zgodzić się na jakiś układ, by klient po jakichś 5 latach dostał może i 2 mln… ale już bez płatności prowizji dla windykatora”
– podaje przykład spółka.