Lada chwila liczba firm, które wpadną w poważne tarapaty finansowe, może sięgnąć kilku tysięcy. Powodem są rosnące koszty działalności.
Od dwóch do czterech tysięcy: z tyloma niewypłacalnościami musimy liczyć się w najbliższym czasie. Wpłyną na to skokowe podwyżki cen energii, drożejące paliwo, wzrost wynagrodzenia minimalnego oraz najwyższa w Unii Europejskiej inflacja.
– To wszystko (…) stanowi dla firm w Polsce ogromne wyzwanie. Nawet przy utrzymaniu wysokiego popytu na konsumpcję przedsiębiorcom trudno będzie zrekompensować ogromny wzrost kosztów. Szczególnego znaczenia w takim momencie nabiera rozsądne zarządzanie budżetem i reagowanie w porę, zanim firma utraci płynność finansową i popadnie w długi – tłumaczy Małgorzata Anisimowicz.
Publikacja w serwisie oraz na łamach papierowego wydania dziennika Puls Biznesu z komentarzem eksperckim Małgorzaty Anisimowicz, prezes zarządu PMR Restrukturyzacje i kwalifikowanego doradcy restrukturyzacyjnego.